Lubię kolor czarny, lubię też biały. I lubię też połączenie tych dwóch kolorów. I tak pewnego dnia przeszłam się po naszych metrach kwadratowych w poszukiwaniu owego czarno-białego, a może biało-czarnego? Zobaczcie co udało mi się znaleźć. A zaczęło się od tej niewinnej owieczki.